niedziela, 20 stycznia 2013

Nowe rosyjskie kosmetyki

Kilka dni temu doszły do mnie zakupy z Kaliny i Bioarpu. Moje pierwsze spotkanie z rosyjskimi kosmetykami było bardzo udane, dlatego kontynuuję testowanie. :) Już w tej chwili wiem, że na tym się nie skończy! Oto, co ostatnio kupiłam:


Tym razem skusiłam się na:
  • Delikatną piankę do mycia twarzy bez SLS i parabenów Baikal Herbals,
  • Aktywną maseczkę do twarzy bez parabenów Natura Siberica,
  • Glinkę z Morza Martwego Fitokosmetik,
  • Glinkę Kambryjską Fitokosmetik,
  • Gęsty syberyjski olej do ciała anty-cellulit Natura Siberica,
  • Organiczny peeling do ciała tropikalny bambus Organic Shop,
  • Chusteczki oczyszczające do twarzy na bazie oliwy toskańskiej Planeta Organica,
  • Żel pod prysznic na bazie organicznego olejku shea Planeta Organica,
  • Maksymalnie nawilżająca maseczkę do twarzy Organic Therapy.

Recenzji tych produktów możecie spodziewać się za jakiś miesiąc. Chusteczki oczyszczające zamówiłam z myślą o demakijażu, jednak już po kilkukrotnym użyciu mogę powiedzieć, że to zdecydowanie nie jest ich przeznaczenie. Będę musiała znaleźć płyn micelarny lub mleczko do zmywania makijażu, gdyż chusteczki nawet nie tknęły zwykłego tuszu do rzęs. Glinkę kambryjską kupiłam na pół z mamą - glinki Fitokosmetik pakowane są w dwa osobne woreczki po 50g (bardzo wygodne!).

Znacie te kosmetyki? Jakie są Wasze ulubione produkty do demakijażu? Z chęcią poczytam Wasze opinie!

21 komentarzy:

  1. Dla mnie kosmetyki rosyjskie są znane tylko z recenzji. Na pewno i ja zrobię jakieś zamówienie bo mają pozytywną ocenę w śród użytkowniczek:) Czekam na recenzje. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z każdym kolejnym rosyjskim kosmetykiem mam ochotę poznawać ich więcej!

      Usuń
  2. zawsze chciałam mieć rosyjskie kosmetyki :D ale do włosów ;) ciekawią mnie strasznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, przy następnym zamówieniu na pewno poszaleję z "włosowymi" kosmetykami :D

      Usuń
  3. Super, nie miałam nic z tej firmy. Ale ta pianka kusząca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza pianka do twarzy, zazwyczaj używałam żeli. :) Zobaczymy jak się sprawdzi!

      Usuń
  4. A ja ciągle na nie mam ochotę i czekam, aż będę mieć zapotrzebowanie na cokolwiek... a tak powoli się zużywa wszystko ;)
    Czekam na Twoje wrażenia :)
    Miłej nocki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nigdy nie robię wielkich zapasów, raczej kupuję na bieżąco to, co mi się kończy. :)

      Usuń
  5. ale cudowności, ciekawa jestem jak sprawdzi się gęsty, syberyjski olej do ciała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dotąd jestem bardzo zadowolona, ale efekt antycellulitowy pokaże się pewnie po skończeniu tuby.

      Usuń
  6. ach, mi się marzą kolejne rosyjskie kosmetyki do włosów ;) są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze ich nie próbowałam, ale mają tyle dobrych recenzji, że na pewno je poznam!

      Usuń
  7. jestem ciekawa tej nawilżającej maseczki Organic Therapy, więc czekam na opinię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosowałam ją już kilka razy i jak dotąd jestem całkiem zadowolona:)Myślę, że po miesiącu stosowania wystawię recenzję.

      Usuń
  8. Bardzo fajne zakupy, zaczynam obserwowac i bede czekac na recenzje, zapraszam tez do mnie na recenzje drozdzowej maski do wlosow od Babuszki Agafii (moje zakupy rosyjskich kosmetykow byly bardziej wlosowe :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Z okazji zbliżającego się otwarcia sklepu internetowego z kosmetykami naturalnymi i ekologicznymi oraz innymi dobrymi jakościowo produktami przygotowaliśmy na naszym blogu konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Serdecznie zapraszamy do zabawy! :)

    Pozdrawiamy,
    www.bioema.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Miło jest poznać Waszą opinię. Odpowiem na każde Wasze pytanie! Jednocześnie proszę o nieumieszczanie w komentarzach reklam. :)